ALL WHITE PEOPLE STILL LOOK THE SAME TO ME 

Supremacja wiąże się z tym, co wizualne. W 2013 roku ARIEL EFRAIM ASHBEL I PRZYJACIELE zadebiutowali spektaklem ALL WHITE PEOPLE LOOK THE SAME TO ME („Wszyscy biali ludzie wyglądają dla mnie tak samo”), eksperymentem z zakresu fikcyjnej antropologii badającej wizualny reżim białości. Wykorzystując materiały historyczne i współczesne, tekstowe i wizualne, analizowali w swym spektaklu performatywną ewolucję odmienności na Zachodzie, od imperialnych ludzkich ogrodów zoologicznych po współczesne tendencje w teatrze dokumentalnym. Dekonstruowali i oddawali się procesowi tworzenia wizerunku autentycznej inności, z jej odurzającą mocą zdolną sprawiać, że biel znika. Kluczową sceną spektaklu była muzyczna adaptacja Panowania i niewoli Hegla, znanej powszechnie jako dialektyka pana i niewolnika, pochodzącej z jego wielkiego dzieła Fenomenologia ducha. Muzyczna interwencja rozbraja oryginalny tekst, zacierając granice między filozoficznym kanonem a białym folklorem.

W 2020 roku Ashbel i Przyjaciele zaprezentowali w Kunsthalle Mannheim swoją najnowszą pracę zatytułowaną Fenomenologia znikania. Oscylując pomiędzy filmem, rzeźbą i teatrem muzycznym, dzieło powraca do libretta Pan i niewolnik, skomponowanego przez Mayę Dunietz. Podejmuje tematy fenomenologii, relacji przedmiot–podmiot i rasy, tym razem na tle encyklopedycznego muzeum i dzieł wielkich mistrzów. Dialektyka Hegla, która wykorzystuje niewolnictwo jako metaforę walki uniwersalnej świadomości o samostanowienie, a nie o jej materialny fundament, spotyka się z interwencjami pochodzącymi z różnych źródeł, takich jak twórczość Frantza Fanona, Édouarda Glissanta, Niny Simone czy Drake’a.

Projekt Ashbela ALL WHITE PEOPLE STILL LOOK THE SAME TO ME („Wszyscy biali ludzie wciąż wyglądają dla mnie tak samo”), prezentowany w „Widoku”, rozkłada Fenomenologię znikania na czynniki pierwsze. Splata fragmenty wideo w tkaninę tekstowych i wizualnych obrazów pochodzących ze stworzonego przez Ashbela i antropologa Romma Lewkowicza inwentarza performatywnych nieostrości, które zakłócają białe reżimy reprezentacji. Wśród fragmentów znalazły się: ALL WHITE PEOPLE LOOK THE SAME TO ME, NOTES ON THE NATIONAL PORNOGRAPHIC („Wszyscy biali ludzie wyglądają dla mnie tak samo. Notatki o narodowej pornografii”) z 2013 roku, THE EMPIRE STRIKES BACK, KINGDOM OF THE SYNTHETIC („Imperium kontratakuje. Królestwo tego, co syntetyczne”, 2015), DO THE RIGHT THING, EMERGENT EMERGENCIES („Zrób, co należy. Wyłaniające się stany wyjątkowe”, 2018), NO APOCALYPSE NOT NOW („Apokalipsa nie na czas”, 2019) oraz PHENOMENOLOGY OF DISAPPEARANCE („Fenomenologia znikania”, 2020).

Jazda w górę rzeki była jakby podróżą wstecz do początków świata, gdy roślinność hulała sobie po ziemi, a królowały olbrzymie drzewa. Pusta rzeka, wielka cisza, nieprzebyty las. Powietrze ciepłe, gęste, ciężkie, leniwe. We wspaniałym słońcu nie było radości. Wielkie, opustoszałe przestrzenie wodnego szlaku biegły w mrok zacienionych perspektyw. Na srebrnawych ławicach piasku hipopotamy i aligatory leżały obok siebie i wygrzewały się w słońcu. Szeroko rozlane wody płynęły wśród mnóstwa porośniętych drzewami wysepek; gubiłem się w tej rzece jak na pustyni i przez cały dzień natykałem się na mielizny, usiłowałem znaleźć przesmyki, aż wreszcie doznałem wrażenia, że ktoś mnie zaczarował i na zawsze odciął od wszystkiego, co znałem ongi, gdzieś tam, daleko, może w jakimś innym istnieniu. Były chwile, kiedy przeszłość do mnie wracała, jak to się czasami dzieje, gdy nie ma się ani chwilki dla siebie; wracała niby niespokojny i hałaśliwy sen, który przypominałem sobie ze zdumieniem wśród przygniatającej rzeczywistości tego dziwnego świata roślin, wody i ciszy. Ta cisza nie miała jednak nic wspólnego ze spokojem. Był to bezruch nieubłaganej siły, rozmyślającej ponuro nad jakimś nieprzeniknionym zamiarem. Owa siła przyglądała się człowiekowi z mściwością.

JĄDRO CIEMNOŚCI

Prawo do nieprzejrzystości nie ustanawiałoby autyzmu; byłoby prawdziwym fundamentem Relacji, w wolności…

To, co nieprzejrzyste, nie jest niejasne, choć może takie być i jako takie może być przyjęte. Jest tym, czego nie da się zredukować, co stanowi najbardziej odwieczną gwarancję uczestnictwa i zbieżności. Daleko nam do nieprzejrzystości Mitu czy Tragedii, których nieprzejrzystości towarzyszyło wykluczenie, a przejrzystość miała na celu „pochwycenie”. W tej wersji rozumienia czasownik „chwytać” zawiera w sobie ruch rąk, które chwytają swoje otoczenie i na powrót przybliżają je do siebie. Gest zamknięcia, jeśli nie zawłaszczenia. Niech nasze rozumienie uprzywilejowuje gest oddawania-i-udawania, który otwiera się ostatecznie na całość.

FOR OPACITY

Najlepszym kolorem jest ten, w którym najbardziej widoczne jest to, co wewnętrzne; kolor, który jest określany od wewnątrz na sposób zwierzęcy… To właśnie stan, w którym wnętrze, zwierzęce i duchowe, staje się bardziej widoczne, stanowi o obiektywnej wyższości białego koloru skóry.

To właśnie w rasie kaukaskiej duch po raz pierwszy osiąga absolutną jedność z samym sobą. To tutaj po raz pierwszy staje w całkowitej opozycji do naturalności, pojmuje siebie w swojej absolutnej niezależności, wyrywa się z rozproszonej chwiejności między jedną a drugą skrajnością, osiąga samookreślenie, samorozwój i w ten sposób rodzi historię świata. Jest to konkretna, uniwersalna, samostanowiąca myśl, która określa zasadę i charakter Europejczyków.

PHILOSOPHY OF SUBJECTIVE SPIRIT

Służyłem ci wiernie przez 32 lata, a Mandy przez 20 lat. Przy 25 dolarach miesięcznie dla mnie i dwóch dolarach tygodniowo dla Mandy nasze zarobki wyniosłyby 11 680 dolarów. Dodajmy do tego odsetki za czas, kiedy nasze wypłaty były wstrzymywane, odliczmy to, co zapłaciliście za nasze ubrania, trzy wizyty lekarskie dla mnie i wyrwanie zęba dla Mandy, a bilans pokaże, co nam się sprawiedliwie należy. Proszę wysłać pieniądze przez Adams’ Express na V. Winters, Esq., Dayton, Ohio. Jeśli nie zapłacicie nam za wierną pracę w przeszłości, możemy nie dać wiary waszym obietnicom w przyszłości. Ufamy, że dobry Stwórca otworzył wasze oczy na krzywdy, które wyrządziliście mnie i moim ojcom, przez całe pokolenia każąc nam pracować dla was bez zapłaty. Tutaj pobieram moje wynagrodzenie w każdą sobotę wieczorem, ale w Tennessee nigdy nie było dnia wypłaty dla czarnych ludzi, tak samo jak dla koni i krów. Z pewnością nadejdzie dzień rozliczenia dla tych, którzy okradają robotników z ich pracy.

TO MY OLD MASTER

W 1874 roku zdarzyło mi się sprowadzić kilka reniferów, a mój przyjaciel Heinrich Leutemann, malarz zwierząt, zauważył, że byłoby najlepiej, gdybym mógł sprowadzić wraz z nimi rodzinę Lapończyków. Wydało mi się to genialnym pomysłem i dlatego natychmiast wydałem rozkaz, aby moim reniferom towarzyszyli ich rodzimi panowie.

BEASTS AND MEN

[…] Elementem estetyki faszystowskiej jest […] fascynacja sytuacjami sprawowania władzy: panowaniem i uległością, niezwykłymi dokonaniami i odpornością na cierpienie. Estetyka ta łączy pozornie sprzeczne stany: egomanię z posłuszeństwem. Relacje dominacji i zniewolenia przybierają w niej specyficzne ceremonialne formy: gromadzenie się ludzi w masy, przeistaczanie osób w rzeczy, mnożenie lub replikowanie przedmiotów oraz grupowanie się ludzi / rzeczy wokół wszechmocnego, hipnotycznego lidera lub siły.

FASCYNUJĄCY FASZYZM

Aleksander Wielki usiadł i płakał, chyba gdzieś pośrodku Indii, bo nie było już nowych światów do podbicia. Ależ głupi był z niego człowiek. Siedzi i płacze w połowie drogi do Chin! Zdobywca. Konkwistadorzy, zawsze wbiegający do nowych światów i szybko z nich uciekający. Podbój nie polega na znajdowaniu ani na tworzeniu. Nasza kultura podbiła to, co nazywa się Nowym Światem, i postrzega świat natury jako przeciwnika, którego trzeba pokonać: spójrzcie na nas teraz. Wszystko nam się kończy.

Aby stworzyć nowy świat, z pewnością trzeba zacząć od starego. Aby znaleźć świat, może trzeba go stracić. Może trzeba się zagubić. Taniec odnowy, taniec, który stworzył świat, zawsze tańczono tutaj, na krawędzi świata, na skraju, na mglistym wybrzeżu.

DANCING AT THE EDGE OF THE WORLD

ŹRÓDŁA WIZUALNE:

ARIEL EFRAIM ASHBEL AND FRIENDS 

ALL WHITE PEOPLE LOOK THE SAME TO ME, NOTES ON THE NATIONAL PORNOGRAPHIC. 2013

THE EMPIRE STRIKES BACK, KINGDOM OF THE SYNTHETIC. 2015.

DO THE RIGHT THING, EMERGENT EMERGENCIES. 2018

NO APOCALYPSE, NOT NOW. 2019

PHENOMENOLOGY OF DISAPPEARANCE, 2020.

ŹRÓDŁA TEKSTOWE:

ANDERSON, JORDON. TO MY OLD MASTER. 1865

CONRAD, JOSEPH. JĄDRO CIEMNOŚCI. 1902

GLISSANT, ÉDOUARD. FOR OPACITY. 1990

HAGENBECK, CARL. BEASTS AND MEN. 1912

HEGEL, GEORG WILHELM FRIEDRICH. PHILOSOPHY OF SUBJECTIVE SPIRIT. 1817

LE GUIN, URSULA. DANCING AT THE EDGE OF THE WORLD. 1989

SONTAG, SUSAN. FASCYNUJĄCY FASZYZM. 1972

Uczestnicy: 

Efrat Aviv, Santiago Blaum, Jessica Gadani, Dolores Hulan, Cassie Augusta Jørgensen, Ligia Lewis, Tamara Saphir, Tatiana Saphir, Jan-Sebastian Šuba, Sarah Thom.

Muzycy: Maya Dunietz, Hacklander/Hatam, Nkisi, Yoni Silver.

Artyści wizualni: Eli Petel, Alona Rodeh.

Reżyseria światła: Joseph Wegmann

Kostiumy: Sandra Fink, Charlotte Werkmeister.

Zdjęcia: Arale the Sizzling shutter, David Baltzer, Alona Rodeh, Dorothea Tuch.

Montaż: Daphna Keenan.

Produkcja: Anna von Glasenapp.